Menu Home Słodycze Batoniki Ciastka Cukierki Czekolady Wafelki Żelki Galaretki Desery Lody Chipsy i chrupki Słodkie kremy Gotowce Dania gotowe Dania instant Sałatki Wypieki Mrożonki Pierogi Kiełbaski roślinne Kotlety i burgery Jogurty i śmietany Sery wegańskie Pasty i pasztety Sklepy Auchan Carrefour Tesco Lidl Biedronka Netto Rossmann Czarna lista Mapa O Nas/Kontakt piątek, 30 marca 2018 Iwetto • 6,99 zł / 200 g • Auchan - marka własna Śliwka kandyzowana w czekoladzie: śliwka kandyzowana (70%) [śliwka, cukier, regulator kwasowości: kwas cytrynowy, substancja konserwująca: sorbinian potasu], czekolada(30%) [cukier, miazga kakaowa, tłuszcz kakaowy, tłuszcz palmowy, emulgatory: lecytyny (z soi), E476; aromat]. Może zawierać: mleko łącznie z laktozą, nasiona sezamu, zboża zawierające gluten, dwutlenek siarki, orzeszki arachidowe i inne orzechy. Brak komentarzy Prześlij komentarz
Promocja na czekoladę w Lidlu. Sieć obniża ceny z okazji święta Data utworzenia: 7 lipca 2020, 14:52. Z okazji Światowego Dnia Czekolady, który przypada na 7 lipca, Lidl wprowadził w swoich sklepach promocję dla miłośników tej słodyczy. Taniej kupimy zarówno klasyczne tabliczki czekolady, pralinki, czy ciasta w czekoladowej polewie. Dla tych, którzy w kuchni szukają dodatkowych inspiracji sieć przygotowała także kilka propozycji przepisów. lidl Foto: Stanisław Bielski / Światowy Dzień Czekolady może nie być tak popularnym świętem jak tłusty czwartek, ale z pewnością wielu ucieszy kolejny pretekst do poluzowania sobie, jeśli chodzi o dietę. Poza tym gorzka czekolada jest zdrowa i zawiera magnez, potas i kakao. Co nie tylko poprawia nasz humor, ale także koncentrację, pracę mózgu i układu krwionośnego. Promocja na czekoladę w Lidlu z okazji Dnia Czekolady Lidl informuje, że w związku ze Światowym Dniem Czekolady ma w swojej ofercie Milka Oreo White (3,49 zł/ 100 g/ 1 opak.), Zobacz także Milka Strawberry Cheescake (11,99 zł/ 300 g/ 1 opak.) Fin Carre Czekolada Kingsize ( 6,99 zł zamiast 8,99 zł / 295 – 300 g/ 1 opak.), Gross wykwintna czekolada gorzka lub mleczna (przy zakupie dwóch sztuk: 3,99 zł zamiast 5,49 zł/ 125 g/ 1 opak.), czekolada Ritter Sport (przy zakupie dwóch sztuk z aplikacją Lidl Plus: 3,89 zł zamiast 4,99 zł / 100 g/ 1 opak.), czekolada Wawel Krówkowa w rozmiarze klasycznym (2,99 zł/ 100 g/ 1 opak.) i XXL (7,99 zł/ 300 g/ 1 opak.). Przepisy na desery z czekoladą Poza gotowymi produktami Lidl przypomina, że a klienci mogą znaleźć wiele słodkich przepisów, jak np. ten na lekki i kremowy mus czekoladowy, czyli czekoladową tęczę ze świeżymi owocami. Poniżej prezentujemy przepis: Czekoladowa tęcza ze świeżymi owocamiSkładniki:1 l mleka 3,2%50 g cukru1 laska wanilii, pozbawiona nasion100 g (1 tabliczka) białej czekolady100 g (1 tabliczka) czekolady deserowej20 g żelatyny namoczonej w 100 ml mleka200 ml ubitej śmietanki UHT 30%świeże owoce do dekoracji (np. pyszne polskie truskawki prosto z Ryneczku Lidla) Jak przygotować czekoladową tęczę? Mleko wlewamy do garnka, dodajemy cukier i zagotowujemy. Laskę wanilii kroimy na pół i dodajemy do gorącego mleka. Do składników dodajemy namoczoną żelatynę, całość dokładnie mieszamy. Ugotowaną masę dzielimy na dwie części. Do jednej części dodajemy pokruszoną tabliczkę białej czekolady, do drugiej części dodajemy pokruszoną tabliczkę czekolady deserowej. Do wysokich kieliszków lub pucharków wlewamy najpierw porcję masy z czekolady deserowej. Kieliszki ustawiamy pod skosem i pozostawiamy do zestalenia. Masy z białej czekolady nie wstawiamy do lodówki. Gdy pierwsza warstwa stężeje, wylewamy na nią masę z białej czekolady i ponownie wstawiamy do lodówki. Deser dekorujemy ubitą śmietanką i świeżymi owocami. Tanie wina w Lidlu! Taka oferta może się nie powtórzyć Czy to koniec polskich truskawek?! "Najgorszy sezon od 30 lat" Zakupy po pandemii koronawirusa. Polacy zostali w sieci /14 Promocja na czekoladę w Lidlu Materiał prasowy Fin Carre Czekolada Kingsize ( 6,99 zł zamiast 8,99 zł / 295 – 300 g/ 1 opak.). /14 Promocja na czekoladę w Lidlu Materiał prasowy Fin Carre Czekolada Kingsize ( 6,99 zł zamiast 8,99 zł / 295 – 300 g/ 1 opak.). /14 Promocja na czekoladę w Lidlu Materiał prasowy Fin Carre Czekolada Kingsize ( 6,99 zł zamiast 8,99 zł / 295 – 300 g/ 1 opak.). /14 Promocja na czekoladę w Lidlu Materiał prasowy Gross wykwintna czekolada gorzka lub mleczna (przy zakupie dwóch sztuk: 3,99 zł zamiast 5,49 zł/ 125 g/ 1 opak.). /14 Promocja na czekoladę w Lidlu Materiał prasowy Gross wykwintna czekolada gorzka lub mleczna (przy zakupie dwóch sztuk: 3,99 zł zamiast 5,49 zł/ 125 g/ 1 opak.). /14 Promocja na czekoladę w Lidlu Materiał prasowy Gross wykwintna czekolada gorzka lub mleczna (przy zakupie dwóch sztuk: 3,99 zł zamiast 5,49 zł/ 125 g/ 1 opak.). /14 Promocja na czekoladę w Lidlu Materiał prasowy Gross wykwintna czekolada gorzka lub mleczna (przy zakupie dwóch sztuk: 3,99 zł zamiast 5,49 zł/ 125 g/ 1 opak.). /14 Promocja na czekoladę w Lidlu Materiał prasowy Gross wykwintna czekolada gorzka lub mleczna (przy zakupie dwóch sztuk: 3,99 zł zamiast 5,49 zł/ 125 g/ 1 opak.). /14 Promocja na czekoladę w Lidlu Materiał prasowy Gross wykwintna czekolada gorzka lub mleczna (przy zakupie dwóch sztuk: 3,99 zł zamiast 5,49 zł/ 125 g/ 1 opak.). /14 Promocja na czekoladę w Lidlu Materiał prasowy czekolada Ritter Sport (przy zakupie dwóch sztuk z aplikacją Lidl Plus: 3,89 zł zamiast 4,99 zł / 100 g/ 1 opak.). /14 Promocja na czekoladę w Lidlu Materiał prasowy Milka Oreo White (3,49 zł/ 100 g/ 1 opak.). /14 Promocja na czekoladę w Lidlu Materiał prasowy Milka Strawberry Cheescake (11,99 zł/ 300 g/ 1 opak.) /14 Promocja na czekoladę w Lidlu Materiał prasowy czekolada Wawel Krówkowa w rozmiarze klasycznym (2,99 zł/ 100 g/ 1 opak.) i XXL (7,99 zł/ 300 g/ 1 opak.). /14 Promocja na czekoladę w Lidlu Materiał prasowy czekolada Wawel Krówkowa w rozmiarze klasycznym (2,99 zł/ 100 g/ 1 opak.) i XXL (7,99 zł/ 300 g/ 1 opak.). Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem:
Kup Śliwka Nałęczowska w Czekoladzie w Cukierki i draże - Najwięcej ofert w jednym miejscu. Radość zakupów i 100% bezpieczeństwa dla każdej transakcji. Kup Teraz!
Śliwka w czekoladzie. Śliwka w czekoladzie okazała się jedynym owocem z jutrzenkowej serii, który w wyniku paru miesięcy oczekiwania na swą kolej nie obszedł szronem. Jej polewa posiadała kolor czekolady deserowej, ale idącej w stronę mlecznej. Sztuka ważyła aż 25 g, co przy niskiej kaloryczności nie miało znaczenia.
Upały, burze, upały, burze... idzie zwariować =.=... za to jutro jadę do Krakowa ^^ Co prawda to służbowy wyjazd papy, ale nadarzyła się pierwszy raz okazja, że ani jego współpracownik nie może jechać, ani mój brat mi się nie wpierdzieli bo jedzie odwieźć moją mamuś do neurologa :D Jak tylko usłyszałam jak się użalał nad swoim losem, to aż krzyknęłam: Nie martw się! Ja z Tb pojadę! - Hahaha jego poker face był bezcenny :D Wydaje mi się, że nawet próbował mnie zniechęcić, ale udawałam ślepą i głuchą :) ( A jak trza sobie radzić ). Za to dzisiaj nawet zaczęłam grać ( po tylu aktorskich zapewnieniach i kiedy był pewny ), że jednak nie chce mi się jechać... i wiecie co? Zaproponował mi McDonald :D No skoro postawi mi nowego McFlurry Twixa i parę precli krakowskich, pytam się czemu nie? :) Ostatnio popularne jogurty z tej firmy jadłam około dwa lata temu, przekupiona przez uroczego kotka na opakowaniu^^ ( Czarne przywodzą pecha? Też mi coś... :) Ponadto skusił mnie wtedy nietypowy smak ,,agrestowy", który musiałam mieć! Zaimponowały mi tym, że są takie urocze, naturalne, z uroczym kociakiem i są Z LITWY :) Szkoda tylko, że tak mało póki co jest ich produktów w ofercie ( ale to cały czas się zmienia ). Jeżeli ktoś jest bardziej zainteresowany ich produktami, polecam Polskiego Fanpage :) Oryginalnej Litewskiej strony... nie, no chyba, że znacie ten język :P O batonikach nie miałam pojęcia, że istnieją dopóki siostra nie wyrosła przede mną z nimi na rękach :D Radochy nie było końca bo lubię Magiję i Pinasy ( choć nie urzekła xD). Są trzy dostępne smaki, ale tylko te dwa udało się dorwać... trzeci makowy to kwestia czasu kiedy będzie mój mwahahaha ^^ Od internautów, stron handlowych, producenta: Batonik z twarożku VILVI to doskonała zdrowa przekąska dla dzieci, wyprodukowana z naturalnego twarogu oraz pokryta chrupiącą polewą czekoladową. Można go jeść na śniadanie, w formie deseru lub lekkiej przekąski w ciągu dnia. Produkt należy przechowywać w ladzie chłodniczej. Oferowany jest w trzech smakach: z wanilią, makiem i suszonymi śliwkami. Z gazetki Żabki: Batonik z twarożku VILVI, został wyprodukowany z naturalnego twarogu i pokryty chrupiącą polewą czekoladową. Nie zawiera konserwantów. Dla dzieci stanowi doskonałą alternatywę, dla kalorycznych słodyczy, a dorośli będą chętnie delektować się tym do kawy lub herbaty. No ja już dosyć tych literek, teraz czas na Reklamę :) Jako ciekawostkę dodam, że na Litwie w ich oryginalnym zasobie jest 6 smaków tych batoników: waniliowy, suszonej śliwki, makowy, agrestowy, wiśniowy oraz jagodowy. Wygląd kontra rzeczywistość: Wrażenia smakowe: Pierwsze co, to ciemna czekolada dała się we znaki: rozpadała/rozdzielała się od batona, przez co ogólnie łatwo było odkleić te dwie warstwy. Zarówno obydwa batony są bardzo delikatne, kruszą się jak twaróg i przyklejają do noża przy krojeniu ( jakby nie były pierwszej świeżości xD ). Nasze oko głównie zajmuje wszechpotężny twaróg... o nieee! znaczy ,,twarożek" :D Bardzo serowy zapach, prawdziwego twarogu. W waniliowym mało czuć wanilii pomimo zapowiadanego smaku, ale nooo czuć ;). Również pachnie delikatnie polewą czekoladową, niestety jej sztuczną słodyczą. Batonik rozmiękły, czekolada jakby rozwodniona :/ Waniliowy różni się od śliwkowego, że on jest mocniej żółtawy, a w śliwkowym ta biel wchodzi w jaśniejszy beż gdzie ,,niegdzie" widać drobne plamki brązowe? W każdym razie ciemne. Zapewne tytułowa, czająca się śliwka ;) Waniliowy: czekolada rozmiękła, sztuczna, margarynowata. Odpada od rozwalającego się twarogu. Twaróg lepki, jak nadzienie do pierogów, słodki, kleisty, są grudki :/ Fakt drobniutko przy sobie, jedna obok drugiej, ale to niezbyt apetyczne... W smaku... ciężki, syty, ale rozwalający się jednocześnie. Obleśnie słodki, sztuczny. W środku o dziwo twarożek jest przeciwieństwem czekolady. Mimo, że tłusty jest jakby suchy, troszkę mdły, słodziutki, i jak już wspomniałam średnio przemielony. Jeżeli ktoś nie lubi twarogu to miałby niezły problem ( np. mój brat ). Na plus to, że jest waniliowy naprawdę w smaku, nie za słodki. Czekolada łatwo się rozpuszcza, ale sztuczna. Ogólnie tłuściutki, jak się je mięciutki gdzie czekolada rozpuszcza się na podniebieniu pozostawiając *zdrobinowaty twaróg. Gdyby polewa była lepsza i twaróg były przemielony lepiej bym go oceniła. Ale pojechali sb z jakością :( Albo lubią taką konsystencję xD *kocham moje neologizmy! Suszona Śliwka: Polewa taka sama jak u poprzednika. W smaku twarożku naprawdę czuć smak tych suszonych owoców, ale połączenie śliwki, twarogu i sztucznej polewy to dla mnie za dużo... coś obrzydliwego, za mocny posmak śliwek, który przytłoczył mnie. Są drobniutkie kropeczki-kawałeczki śliwki. Ten twaróg przypomina mi taki, który postał parę dni w lodówce bo jest taki klejący :/ W dodatku niezmielony dokładnie... Pachnie bardziej suszonymi śliwkami jak świeżymi. Bardzo intensywne, wcale ich nie pożałowali. Powtórzę, twaróg jest jak nadzienie do pierogów ruskich: tak wygląda i jest również takiej konsystencji... tyle że słodkie :O Rozwalająca się struktura, bardzo miękka, rozpływa się w ustach pozostawiając twaróg i jego intensywny smak w połączeniu ze śliwkami... Na plus naprawdę intensywny smak ( choć nie moje gusta), ale za jakość batoników... takie oceny, a nie inne... Do Pinasów i Magiji to im niestety daleko. Nawet Pokusa wydaje mi się znacznie bardziej kusząca niż te... Mimo wszystko jeszcze wierzę w VILVO i się jeszcze nie zrażam. Czekam na kolejne produkty! :) Nazwa: Batonik z twarożku w czekoladzie z wanilią/suszonymi śliwkami Producent: AB Kelmės pieninėMarka produktu: VILVI Skład: Dostępne w opakowaniach: 40g. Wartość odżywcza kaloryczna: W: 370kcal/100g ( czyli jeden to 148kcal), S Ś: 370kcal/100g ( czyli jeden batonik ok. 40g to ok. 144kcal). Cena: 1,69zł. Zakupiony: Alma, ( Był w Żabce po 1,49 ) Strona internetowa: Moja ocena: Waniliowy- 3,5/10 Suszona śliwka- 3/10 Rozważenie ponownego zakupu: No nie!!!... ale makowy jeszcze na pewno kupię z ciekawości ^.^ I inne produkty w sumie też... xD Ale z czystej ciekawości :D
Regularnie sprawdzamy, czy jest promocja na ten produkt w Biedronka, Lidl, Kaufland, Auchan, Netto, Makro i innych sklepach. Aktualnie nie posiadamy ofert promocyjnych na ten produkt. Przeglądaj podobne oferty promocyjne do Śliwka w czekoladzie MATEO (STARACHOWICE)!
Na te czekoladki Bakallandu zwróciłam uwagę już kilka tygodni temu. Wyglądają po prostu przeuroczo, a do tego są dostępne w aż 5 wariantach smakowych. Oczywiście, a jakżeby inaczej, moje ręce od razu wyciągnęły się w stronę kokosa, ale tutaj nastąpił moment zawahania i przypomniałam sobie, jak mało na moim blogu recenzji owocowych przekąsek. Przezwyciężyłam swoje kulinarne upodobania i ostatecznie zdecydowałam się na coś (jak dla mnie) nietypowego. A zatem dziś wpada BA!rdzo Bakaliowa Tabliczka Bakalland o smaku śliwki i czarnej porzeczki. Dostępność i cena Tym razem nie musiałam przegrzebywać sklepowych półek w poszukiwaniu jakiegoś ciekawego produktu do testu. W pewnym sensie Bakaliowa Tabliczka Bakalland odnalazła mnie sama. W moim Kauflandzie położono ją w tak centralnym punkcie, że nie sposób było jej nie dostrzec. A gdzie jeszcze można ją kupić? Na pewno w Lewiatanie, a czy jeszcze gdzieś indziej, to nie mam pojęcia. W Internecie brak jakichkolwiek informacji na ten temat. Czekoladowa Tabliczka Bakalland kosztowała mnie 3,99 zł. Niby trochę dużo, ale jednak nie do końca, bo wbrew temu, jak wygląda na zdjęciu, jest naprawdę spora. Waży całe 65 g. Jest większa od wszystkich znanych mi batoników i wcale nie tak dużo mniejsza od klasycznej tabliczki czekolady. W przeliczeniu na 100 g okazuje się nawet tańsza od rozsławionej Dobrej Kalorii, a dla mnie, czyli osoby, która nie lubi przepłacać na jedzeniu, jest to fantastyczna wiadomość. No prawie jak wygrana w totka! Skład Przyznaję, że skład trochę namieszał mi w głowie. Najpierw się pogubiłam. Spodziewałam się, że znajdę w nim trzy, maksymalnie cztery składniki. Z przodu opakowania jak byk widnieje informacja o tym, że Bakaliowa Tabliczka Bakalland to po prostu 74% bakalii i 25% czekolady. No właśnie, ale nie pomyślałam, z czego ta czekolada może być zrobiona. Całe szczęście nie zawiera jakichś szczególnie szkodliwych składników, tyle tylko, że na pierwszym miejscu w jej składzie jest cukier. Ogólnie rzecz biorąc skład jest do zaakceptowania. Nieidealny, ale dużo lepszy aniżeli w wielu innych przekąskach, które tylko z nazwy są „fit”. Pozytywnie zaskoczyła mnie natomiast kaloryczność Bakaliowej Tabliczki. Nie jest ona wcale mała, bo waży 65 g, a zawiera jedynie 217 kcal! Dla porównania – w całej tabliczce klasycznej Milki jest ich aż 530, czyli prawie 2,5 razy więcej! Minus jest taki, że pochodzą głównie z węglowodanów, a skoro czekoladkę zrobiono niemalże z samych bakalii, to nie dało się uniknąć w niej cukrów. Stanowią one ponad połowę naszej przekąski, czyli całe 34 g. Ale żeby nie kończyć tym nieprzyjemnym akcentem, dodam, że Bakaliowa Tabliczka punktuje zawartością błonnika, którego jest w niej 7,2 g – mniej więcej tyle, ile w 100 g suszonych śliwek. Smak Zapach jest delikatny, aczkolwiek przyjemny. Taka mieszanka świątecznego piernika, suszonych śliwek i… masy czekoladopodobnej. Ale i tak mi się podoba. Zachęca, by jeść dalej. No to jem! Ba!rdzo bakaliowa tabliczka jest… o dziwo nie aż tak bardzo bakaliowa. Na pierwszy plan wysuwa się bowiem czekolada. Jest mięsista, mleczno-gorzkawa, nie za słodka, ale też nie za gorzka. Tworzy bardzo cienką warstwę, ale mimo tego udaje jej się zdominować samą masę, przyjemnie ją otoczyć i nadać jej wyrazistości. Z każdym kolejnym gryzem wnętrze coraz mocniej daje o sobie znać. Teraz zrobiło się bardziej bakaliowo. Konsystencja czekoladki jest piernikowato-ciasteczkowata – bardzo, ale to bardzo mi odpowiada, przywodząc wspomnienia świąt Bożego Narodzenia. Byłam jednak pewna, że śliwkę wyczuję w niej najbardziej, a tu proszę. Czarna porzeczka wygrywa to starcie. Prawdopodobnie przez swoją kwaskowatość, która niestety jest jednym z minusów tabliczki. Trochę jej za dużo. Lubię przełamania smaków, ale nie aż takie. Gdy dochodzę do końca tabliczki, mam nieodparte wrażenie, że gdzieś już to jadłam. Śliwki w czekoladzie! Smak na pewno nie jest identyczny, ale dość zbliżony. A mimo że jakąś specjalną fanką śliwek nie jestem, to BA!rdzo Bakaliowa Tabliczka (dzięki temu, że jest trochę inna) bardzo mi smakuje. Początkowo wydawała się trochę dziwna, ale pod koniec stwierdzam, że z chęcią zjadłabym ją raz jeszcze. Albo nawet i kilka razy. MOJA OCENA: Myślę, że te cztery i pół bicepsa to idealna ocena dla naszej Bakaliowej Tabliczki. Skład ma w porządku, smak też jest niezły, ale do perfekcji trochę jej jednak brakuje. Podobał Ci się ten wpis? Kliknij banner i postaw mi kawę! Dla Ciebie to tylko kilka złotych, dla mnie ogromne wsparcie i spora motywacja do dalszej pracy nad blogiem.
Kup teraz na Allegro.pl za 33,88 zł - Jutrzenka Dobre Miasto Śliwka w Czekoladzie 1kg (12042582265). Allegro.pl - Radość zakupów i bezpieczeństwo dzięki Allegro Protect!Dzięki kilku dniom u mojego taty, miałam okazję całkiem nieźle poznać lody od Grycana, które trochę mnie ciekawiły, ale jakoś zawsze było coś innego do kupienia. Wyrobiłam sobie o tych lodach niezbyt pewną opinię: smaczne. Bez fajerwerków, nie są to Haageny, ale mają ciekawe smaki. Żeby stwierdzić coś więcej, zjadłam jeszcze za mało smaków. Jednym z takich smaków jest śliwka w czekoladzie z serii Grycan "dla koneserów". Funkcjonuje on jako nowość i to już chyba przynajmniej od tamtego roku. Wtedy jednak Grycan kompletnie mnie nie interesował, a w tym sezonie, ten konkretny smak zaintrygował mnie, chociaż budził także pewne obawy. Dlaczego? Z dwóch powodów. Uwielbiam lody czekoladowe, ale tylko te dobre. Wszelkie "o smaku", czy pod takie podchodzące, odpadają. Są zazwyczaj strasznie mdłe. Dwa: ze mną i ze śliwkami bywa różnie. Uwielbiam świeże śliwki, a suszone mogę od czasu do czasu zjeść. Nigdy nie lubiłam śliwek w czekoladzie, chociaż ostatnio, tym dobrze zrobionym, dałam zielone światło. Co więc z lodami? Po otwarciu i powąchaniu poczułam delikatny zapach czekolady. Spróbowałam samej masy lodowej. Jest ona słodka o zabarwieniu czekoladowym. Nutka kakao jest, ale dość mdła; słodycz jest silniejsza, chociaż także niezbyt ostentacyjna. Towarzyszy temu jeszcze nieokreślona proszkowatość, jednak nie klasyfikuje to lodów do kategorii "obrzydliwe". Lody są raczej miękkie, delikatne, kremowe, dość rozwodnione i zbite zarazem, a także dość... gumowate, do czego mam obojętny stosunek, ale niektórym może to przeszkadzać. Nie wiem, czy to jest związane z przechowywaniem lodów, czy po prostu takie są. To już drugie lody Grycana z tym dziwnym efektem, jakie miałam okazję jeść. Trochę tłustawe, za sprawą śmietany kremówki, która w składzie jest w składzie dość wysoko. Czuć tu także mleczność, ale bardzo ukrytą za słodkością czekolady. Mogę je podsumować jako bardzo przeciętne czekoladowe lody. Tym, co je wyróżnia, są suszone śliwki, a dokładniej ich ogromne kawały (czasem nawet połówki, albo prawie całe), których w pudełku jest bardzo dużo. Ciężko jest wręcz nabrać łyżeczką lody bez nich. Smakują jak to suszone śliwki: słodko, z charakterystyczną kwaskowatością i posmakiem. Są soczyste i raczej miękkie. Powinno to dodać lodom porządnego i cudownego śliwkowego kopniaka, ale nie. Śliwki idą swoją drogą, lody czekoladowe swoją. Nie współgrają ze sobą, a szkoda. Podsumowując: zwykłe czekoladowe lody z interesującym, niespotykanym na polskim rynku, dodatkiem, który średnio się do nich wpasował. Czy warto kupić? Raczej tak. Czy kupiłabym? Sama nie. Czy cieszę się, że spróbowałam? Bardzo! Smaczne, ale bez przesady. ocena: 7/10 kupiłam: poczęstowałam się cena: jak wyżej kaloryczność: 224 kcal / 100 g (132 kcal / 100 ml) czy kupię znów: nie Ciasta Mazurek Mazurek czekoladowy Kruche ciasto Desery. Mazurek „śliwka w czekoladzie” - jak zrobić? Sposób przygotowania: 1. CIASTO KRUCHE UCIERANE: miękkie masło i cukier puder ucieramy mikserem ok.5 minut. Dodajemy obie mąki i chwilę miksujemy na wolnych obrotach miksera. Z ciasta robimy kulę, dzielimy na dwie części, jedną
* Śliwka w Czekoladzie Zawijana * 2kg Składniki: Śliwka suszona (70%), substancja konserwująca, sorbinian potasu, czekolada naturalna 30% (cukier, miazga kakaowa 38%, tłuszcz kakaowy, emulgator: lecytyna sojowa, naturalna wanilia) Czekolada może zawierać śladowe ilości orzechów, mleka i soi UWAGA - śliwka może zawierać pestkę Należy przechowywać w suchym i chłodnym miejscu Wartości odżywcze w 100g: Wartości energetyczne: 381 kcal/160 Tłuszcz: 9g W tym kwasy tłuszczowe nasycone: 9g Węglowodany: 69g W tym cukry: 69g Błonnik: 2g Białko: 5g Sól: 0,0g
Przepis pochodzi z Tym razem przepis na "niebo w gębie". I wcale nie mam na myśli ptasiego mleczka - a śliwkę w czekoladzie. Uwielbiam je. Te ze sklepu są dobre. Ale te własnej roboty... pycha! Są banalne w przygotowaniu, a jak smakują! Jeśli jeszcze nie próbowaliście - to koniecznie je zróbcie! Na pewno zagoszczą u Was na stałe. Składniki: 1 opakowanie śliwek suszonych 1 gorzka czekolada 70% 20 gram masy marcepanowej Przygotowanie: Śliwki nadziewamy masą marcepanową (ja kupiłam w Lidlu). Gdy już mamy wszystkie śliwki nadziane czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Każdą śliwkę nadziewamy na długą wykałaczkę i maczamy dokładnie w gorącej czekoladzie. Odstawiamy do zastygnięcia. A gdy zastygną... szybciej znikną niż się spodziewaliście, więc może od razu zróbcie z 2 porcji? :)